CORRECT LYRICS

Lyrics : Koka

Koka ft. Nicki Minaj


W mordę leci wódka
Na blat kokaina
W mordę leci wódka
Ty mnie nie powstrzymasz

W mordę leci wódka
Na blat kokaina
Kiedy się odpalam
Zaczyna się imba

Nie patrz takim wzrokiem bo mi zejdzie pizda
Trzeźwy Cię nie chciałem i mi się nie przydasz
Lepiej mała pokaż jaki masz terminarz
Jeśli jesteś wolna to będzie wizyta

Z lewej siedzi Krzysiek z prawej siedzi Piotrek
Obaj najebani koks wypada nosem
Weszła do pokoju koleżanka raczej trzeźwa
Mówi że przeginam i łapy mam zabierać

Nie ma to znaczenia ja się dobrze czuje
Dobrze najebany dzisiaj powojuję
Wyruszam na bitwę z moim przeciwpancernym
Kutasem takim twardym, że wybija zęby

W mordę leci wódka
Na blat kokaina
W mordę leci wódka
Ty mnie nie powstrzymasz

W mordę leci wódka
Na blat kokaina
Lepiej zajmij pokój
Bo może się przydać

Na blat kokaina
W mordę kokaina
W dziąsło kokaina
Wszędzie kokaina

Kolorowa kula migocze nad głową
Głosy przytłumione jakbym był pod wodą
Podchodzę do blatu wciągam biały proszek
Już pełen energii chociaż drapie w nosek

Na parkiecie bujam się jak wahadełko
Wszyscy klaszczą chociaż obce mitu tępo
Dużo darcia mordy i zaschło mi w ustach
Najlepsze remedium to jest czysta wódka

Trochę narkotyków mieszam z alkoholem
Nie patrzę na straty mieszkanie nie moje
Ale coś na pewno do mnie tu należy
Ta co jeszcze stoi zaraz będzie leżeć

W mordę leci wódka
Na blat kokaina
W mordę leci wódka
Ty mnie nie powstrzymasz

W mordę leci wódka
Na blat kokaina
A ty się rozbieraj
Chcę Cię powyginać

Na blat kokaina
W mordę kokaina
W dziąsło kokaina
Wszędzie kokaina

Nudzi mnie szukanie dziewczyn po pokojach
Nie pamiętam która szklanka była moja
Po co komu szklanka butelka jest czysta
Będę walił z gwinta to szybciej się spizgam

Mam dziś dobry humor i bije charyzma
Wódka kokaina to mnie tutaj trzyma
Zaczyna buzować krew i się zaczyna
To mrugnęła do mnie zza rogu blondynka

Słuchała Podsiadło miała lat dwadzieścia
Wiem, że bardzo chciała i że była piękna
Wszystko zapisane w dobrej rozdzielczości
Nie powiem jak było bo będziesz zazdrosny

W górę leci stanik
Ona się wygina
Chce żebym jej pomógł
To spodnie rozpinam

Kiedy przed pokojem
Leży stringów para
To nie rób afery
Do trójkąta dawaj

Na blat kokaina

Nicki Minaj: Yeah!

Ona się wygina

Nicki Minaj: Yeah!

W mordę kokaina

Nicki Minaj: Yeah!