CORRECT LYRICS

Lyrics : #hot16challenge2 (snoop dogg diss)

[Mata]:
Myślałem że odpowiesz jak zwykły facet
To kurwa challenge, jak jesteś raper, to na klatę go bierzesz
Dwa ziko przelewem
Chociaż mogłeś dać zjebie
Jeśli tak jak my przejarałeś te wypłatę
Jebać ciebie no i całe Compton
Tą zagrywką wpadliście kurwa w kompot jak śliwki
Wy jebane kurwy a nie dziwki
Bo odjebaliście taki ryż że to nie czas na eufemizmy

Wierzyłem w ciebie
Na ciebie liczyłem
I wiesz co?
Niestety się przeliczyłem

Napisałem najpierw grzecznie czy śpisz
Mija 3 tydzień, co ty kurwa, biały miś?
Moment prawdy przyszedł dziś
Pierdole ciebie ja no i całe 33

Nie rozumiem, czemu nie chcesz pomóc szpitalom
Schowaj godność do kieszeni bo wyrucham twoją starą
I weź się już nie kompromituj, kurwa, bo sodówka uderzyła ci w ten pierdolony full cap

Jebany psie
Pluje ci na ksywkę
W Polsce D O G G dzieci mówią na policję, o!

[Wyguś]:
Raz!
Spierdalaj do Monaru ty ruro bardaszana
Gdybym chciał, to nie miał byś co jarać
Zaschło ci w japie, ty głupi gnoju
U mnie na chacie nie odnajdziesz wodopoju
Wleciał buszek, dopadł cię krztusiec
Wake the f**k up, ty jebany zjarusie
Wiesz jak odróżnić geja od białasa?
Gej ma cię w dupie, a białas wpłaca
Jebać Compton
I prohibicje
W Polsce D O double G psy mówią na pozycje

A kto to taki ten Snoop doggy doggy
Co ty myślisz ze złapałeś Boga za nogi
To się szykuj
Bo schodzę tu na ziemie ściero
Twój khali weed gorzej jebie
Niż białołęcki chemol
Ja się wożę w swoim cadilacu
I jakoś tak się stało ze mam kundla na zderzaku
Jebany pchlarzu, będziesz płacił za lakier
I w sumie nie wyglądasz jak pies, tylko jak klakier
Ja z moim składem GOMBAO 33
Suko zapamiętaj, ze jestem lepszy i szybszy
Gdy idą psy to chowam palto w gacie
Łap za gałę głupia kurwo
A nie jeździsz w automacie

A kto to taki ten snoop doggy doggy
Cwelu w Polsce lepiłbyś pierogi
I nigdy nie myślałem ze tak przetną się nasze drogi
Ale człowieku sam się o to prosisz
Jesteśmy kurwa w Polsce, a nie w San Sebastian
U mnie na ośce lepsze flow ma mój sąsiad pan Sebastian
Zapamiętasz to na długo, dziwko z Long Beach