CORRECT LYRICS

Lyrics : Nie zamulam

Znasz mnie? Tak?

Znasz mnie wiesz, głupot nie gadam
Zawsze wstaje jeśli upadam
Mam na sobie złoty kajdan
Każda dupa chce sie hajtać
Wjeżdża płyta w inne miasta
Jak się wczuwam to na maxa
Co wpierdalam w Air-maxach
Masz pozdrówki tu od Maxa
Tu od Maxa
Zawsze dobry towar zgarniasz
Ciągle sprawy tu ogarniam
Moja koka nie jest twarda
W Kołobrzegu moja armia
Od dzieciaka robie skandal
Styl mieszany to jest wariat
Na pierwszego moja klatka

Stoje na dzielce obwieszony złotem
A przy sobie gruba kanapka
Ze mną ziomale co dziary na głowie
No i cień życia wyjęła im krata
Jak chcesz pomocy dzwonisz do Maxa
Dla mnie nie musisz tu miec Porszaka
Na jednym bloku tutaj od dzieciaka
Często ustawka, wychodze w laczkach
Jakoś dochodzę do tego sukcesu
Nie, nie dochodzę także bez stresu
Odbieram tele, na słuchawie Jongmen
Kiedy w Warszawie? Wybieram piątek
Mam w chuju co modne i wbijam w Versacach
Do starego ziomka co mieszka w barakach
Nie raz mi pomógł jak była padaka
Ja nie zapominam, choć teraz se latam