CORRIGER LES PAROLES

Paroles : Chore Czaszki

Chora muzyka, klasyka, trapy, same wariaty, twarze niebieskie
Kredyty, raty, kastety na rękach, spalone styki, na strzałach mięśnie
Topię świat wy kurwy zawistne, wyczyśćcie mi buty, idźcie po wódkę
Śmiałeś się pewnie, że nie dam rady, podnoszę się z gleby, rozwalam ci łeb
To jest początek, mój rap podziemny, niedługo puszczą to w całej Polsce
Idę przez mrok lekko dziabnięty, nie sap, bo rozwalą ci mordę
Zęby odbite, na rękach blizny, w lesie nie robię, drwalem nie jestem
W dłoniach strzelają zapalniczki, po kolędach spadają mięśnie
Ty już wiesz co, a ja ci przypomnę, że jestem tutaj by niszczyć kurewstwo
Pozdrawiam Marcina, mamy to samo a rury dalej niech się pieprzą
Chore berety, nieobliczalni, potnij mu mordę i polej to wódką
Ziomek się śmieje, bo na zakład karny idzie odpocząć, plecaczek z lufką
Czekam kochani do następnego, szósta minęła zanim tu wrócił
Dzisiaj jest z nami mój dobry kolego, mordeczka se dziara, ja kleję nuty
Witam w podziemiu gdzie zimno i ciemno i zawsze znajdzie się jakaś kurwa
Na reku opaska biało-czerwona, jedziemy pod dom rachunki wyrównać
Odpalaj auto, kręć mi wariata, dzisiaj pijemy, tajfun na mieście
Lamusy się duszą, Kaczor powraca, to rymy kurwa, najcięższe w tym mieście
lecimy w Europę zarobić od chuja pieniędzy lamusie
Na szczycie me miejsce, przy dobrym człowieku, po nodze przejeżdżam na wstecznym busem

Więc po chuj się wpierdalasz stopami w moje buty
Ja to ja, ty to ty, z tym, że tobie chuj do dupy