AJOUTER PAROLES
Top 100
Sorties d'albums
artistes
Communauté
Espagnol
Portuguais
Anglais
Correction Paroles
Fala nienawiści
par
TPS
Retour
Paroles
Mówią: co nie twoje, to nie tykaj, a zwłaszcza rodziny Małpa chciał być mądrzejszy, zaraz poznasz jego winy Wszystko miał jak na tacy, pomagali mu bracia Lecz kiedy się położyli poczuł testosteron w gaciach Pierwsze kłamstwa, zaczął gryźć pomocną rękę Chociaż bardziej miał pomagać, to zmajstrował gehennę Najpierw przejął niezły biznes, chociaż twierdził, że jest przypał A na koniec przyszedł chuj, pruć do ludzi się na lipach Tylko kręcił, lawirował, nie wiem, co se myślał frajer Że to będzie dożywotka, choć na bank nie dostanie Później już chyba poniosło, wyciągnął rękę po babę Przyjaciela, choć on nie wie, co to znaczy nawet Wyjazdy, imprezki, za pieniądze koleżki Żeby nikt się nie dowiedział, że to farmazon jest ciężki Gdy tylko zaczął palić się grunt pod nogami Poszła kurwa dalej oszukiwać, tym razem do Agi Na gangsterskim locie, no bo chyba łatwiej Trochę czasu minie, zanim ktoś go w końcu trzaśnie Dalej robił swoje, zastawiał słowem człowieka Lecz w głębi duszy sraczka, bo w Polsce czeka teka Tułaczka po hotelach, bo narobił wszędzie smrodu Myśl, że się upiecze charakteryzuje idiotów (hahaha) Tak naprawdę było to już kwestią czasu Że wróci do Polski i spotka swoich oprawców Dintojra (?) zemsty, to najlepsze uczucie Za krzywdę płacisz krzywdą, (?) nie są ludzie O obłudzie, fałszu, zdradzie - jak sen bez happy endu Bohater, pseudobandzior - pamiętamy skurwielu Głowa był jego bratem, dopóki się nie powalił Zjechał na Nki, więc go na szmalec przewalił Dekaz siedział na sankcji, kurwa spruła się na lipach Niedopuszczalne, wpierdolił się (?) Mówił ciągle o zasadach, a złamał podstawowe Zawinął mu kobietę, tam zawinął się (?) A tu chuj - deportacja, polska ziemia przywitała "Do giera z kurwą" - cała pucha skandowała Wszędzie na murach napisy, że jebać go do spodu Ludzie z tym pseudo bili, gdy przyjechał do sądu Finał w prokuraturze: szlochał, sprzedał gangsta narcos Bez szacunku, poważania, podpisane: git Chaos Pan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy Doigrało się kurwisko za te wszystkie podłe czyny Wjechał na Ciupagi, w szare progi Białołęki Tu gdzie grono dobrych ludzi, a w herbie wisienki Dostał chuja na dzień dobry, taka dla kurwy nagroda Niech to będzie dla tych szmat ostrzeżenie i przestroga Chciałeś kobiety wspólnika? Przesadziłeś śmieciu marny Nie zdołałeś się powiesić? Weź kopyto, w łeb se palnij Jebać cię kurwo, masz tu przekaz od git braci Cała Polska dzisiaj razem śle kutasy dla tej szmaty Jebać cię kurwo - krzyczmy, ludzie, wszyscy głośno Jebać cię, jebać, zdychaj w mękach Małpo, wolno Jacuś, co, wieszasz się? A wieszaj się ty kurwo, kapusiu Chuj że ci do mordy, ty kurwo Małpo Co jest Jacek, kto został sam? To jest twój gwóźdź do trumny, ty jebana kurwo No i jak ci tam w tym worze? Teraz ci już nikt nie pomoże, jebana kurwo. Jebać cię kapusiu Dobre? Czy jeszcze poprawić? Oszukałeś mych braci, mojego człowieka Życzę ci Jacku, byś wolności nie doczekał Chcę znowu usłyszeć, że Małpa się wieszał Karma wróciła, suko - pies cię jebał Spójrz teraz w lustro i sobie odpowiedz: Jak taką kurwą mógł stać się człowiek? Poznałem cię mendo, widziałem dwa razy Mówiłem chłopakom, że nie ufam tej twarzy Niech Judasz zdechnie, za wszystko zapłaci By zrozumiał kapuś jakich stracił tu braci Zjebałaś się dziwko do człowieka na lipach Pod prokuraturą, zmarszczona jak cipa Niezmienne, przestrzegane zasługują na zaszczyty A jak łamią zasady, no to chuj jest w nich bity Taki niby był prawilny, a wykręcił koleżkę Do wora, bez litości, weź wyhuśtaj się wreszcie Interesy zostawione, nietrzaśnięta kurwa wcześniej Dobrze się ukryła, nie zaszkodzi już więcej Na wolności czekają aż kurwisko się pokaże Wszystko będzie załatwione, do tego też inaczej Za te grzechy tak jak Judasz - na zawsze potępiony Jebać te pieniądze, boli zostać zdradzonym Teraz siedzisz w ciemnej celi, chcesz prostować coś przed Bogiem Gity jadą z tobą w wersach, ujebaliby ci głowę Oszukałeś, też okradłeś, miasto miało tobie klękać Naszponciłeś wśród normalnych, zgnijesz kurwo w ciężkich mękach Brak litości i brak zasad - pokazałeś jaki jesteś Co wspólnika to jest święte, i gdy nawet jest w areszcie Oczerniłeś swoich braci, terror siałeś dla ich kobiet Pozbawili cię honoru i by nazywano ''człowiek'' To jest od nas, od ogółu - jazda z Małpą leci w Polskę Żeby wszyscy usłyszeli, jak jechane masz na wolce Znowu łapię nerwa, bo historia się powtarza Wśród ludzi ulicy szerzy się jakaś zaraza Skaza jest tak wielka, że aż wstyd o tym nawijać Lecz trzeba z tym jechać, by nie mogli się rozwijać Zabijać, zabijać, albo nabijać na palu Nie wolno nikomu tolerować tych zwyczajów Kitrać ich do wora, bo to naszych czasów zmora Koronacja królów berłem z giera, bez kiciora Historia dotyczy małpoluda, nie człowieka Walił ziomków z dupy i nie mrugła mu powieka Za to poszła teka, jednak Małpa nie przestała Bo wspólnika żona się kurwisku spodobała Skakała, skakała, aż se nóżki połamała Pogoniona z miasta, pruć się suka nie przestała Jednak już wiedziała, że jej dni są policzone I se załatwiła na CBSach ochronę Chodzi po tym świecie na równo z Panem Bogiem Co wy o nim wiecie: to papierowy człowiek Jaką maskę nosi? Prawdy się nie dowiesz Przyjaciel ile wart? Oleje ciepłym moczem Dobry kogut, małpi rozum, cudze kurki wychędoży Z wrodzonej skromności koleżce ogródek obrobi Ile waży koń trojański, tyle helen do ołtarza Jak Bóg postawi kościół, diabeł kaplicę stawia A na koniec: chuj ci w serce Bez litości, nie, nigdy więcej No i co Jacuś, zapomniałeś ile znaczy z góry milczeć? Teraz my, ludzie, ci przypominamy, co jest za łamanie zasad naszej wiary: gruba pyta i (?), więc ciągnij kurwo kichę. (?) spuszczamy. Jebać Małpę kapusia. Git Zagłoba Jebać kurwę, jebać Małpę, jebać Słowo się rzekło, ty psychicznie chora dziwko. Chuj ci do ryja No i masz kurwo co chciałeś. Jebać cię ty kurwo kapusiu
clip
Ton pseudo sera publié. Laisses les champs vide pour rester anonyme.
Soumettre
Modal title
×
Ajouter un média
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Se souvenir de moi
Mot passe oublié
Connectes-toi
M'inscrire