AJOUTER PAROLES
Top 100
Sorties d'albums
artistes
Communauté
Espagnol
Portuguais
Anglais
Correction Paroles
Lebki juz nie naiwne
par
Noname
Retour
Paroles
Wizja rozpływa jak ego sie Co my tacy nie wyraźni? Jeden pyta, drugi gada Weź się przyzwyczaj Akcja była poryta Kiedy nikt się nie trzymał A kto z nas się trzyma? Nie ważne, bo nikt nie wydyga Nawet jak przypał Nosy zapchane No bo w nich zwija Sory za zrycia Jak znów wcześniej zwijam Trzeba ogarnąć sie chyba Jak nas to pochlania Jak wpadasz w zwyczaj Pod skórę sie wchłaniasz jak tusz Ja z siebie nabijam W chuj bez powagi Weź nas nie pytaj Bo mamy tak z natury My to z chemii złożeni lubimy mikstury co wyczarował nam diler Ja wyczaruje ci serce najszczersze z tych wszystkich A jak zamknę ryj to znów poryty widzisz Ktoś tam urwał film Z tych urwanych filmów to zapisz pełne metraże Zamaluj skazę, zerwane jaźnie Nic nie jest jasne Wszystko ma tyle dróg Wjеchało na banie znów w chuj U nas tak już jest Uciekasz gdziеś Bezpański pies, to któryś z nas ale już nie czaje wiesz Kurwa sie wyjebałem Bujam w obłokach jak kiedyś Ja sie bujam nietrzeźwy Nie patrz na gościa co zgubił włosy i zęby Życie sie wjebie z kopa w ciebie Jak ta taryfa ulgowa Kurwa żadna ulga Łapana wczuta Sie wjebiesz zanim poznasz umiar Wypijamy za tego co umarł A łezka sie kreci jak Na karuzeli gdzieś Czyli my znów patrzymy w lustra Co powiedzą Duże źrenice euforii Wyczuje, przytule zrycie Łebki już nie naiwne ale dalej cierpią
clip
Ton pseudo sera publié. Laisses les champs vide pour rester anonyme.
Soumettre
Modal title
×
Ajouter un média
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Se souvenir de moi
Mot passe oublié
Connectes-toi
M'inscrire