AJOUTER PAROLES
Top 100
Sorties d'albums
artistes
Communauté
Espagnol
Portuguais
Anglais
Correction Paroles
Serce Na Bloku (Remix)
par
Lipa (B.O.R.)
Retour
Paroles
Deckster co za hit! Nie chcę! Widzieć łez w twoim oku Proszę weź mnie! Ginie serce na bloku Ja i moje BORy, my i nasze ziomy Robi siano, (HALO) ze starej motoroli, ja Nie chcę widzieć łez w twoim oku Proszę weź mnie! Ginie serce na bloku Ja i moje BORy, my i nasze ziomy Robi siano, (HALO) ze starej motoroli W imię BORu, Simby, tych pierdolonych bloków Odrealnionych ziomów uzależnionych od prochu W małym mieście, gdzie atrakcją jest zajebać się To zepsuło mnie i dało kurwa przeżyć też Tu wybierasz między fazą a szamą Kurwa smutek czy radość, potem znowu to samo Kochana mamo proszę chroń mnie od zła Zresztą poradzę sobie sam Odkąd pamięcią sięgam dookoła tylko bloki mam Wszystko jest spoko jak dobrych ludzi wokoło masz Niestety, to nie tak, sparzyłem się już nie raz Co niektórzy własną matkę sprzedaliby tu za hajs Nie kumam, (kurwa) sumienie mało kogo gryzie Dzieciakom brak zajawy, imponują im ulice, ja Z moimi ludźmi tworzymy jedną ekipę B.O.R Familie, razem lecimy se przez życie Długie zjazdy, krótkie życia rysy Moich kotów nie wykarmią szczury ani myszy Toczę walkę ziom o poziom życia dużo wyższy Tu gdzie wozy to codzienność jak u psów ze starej Nysy Każdy chce tu mieć kasę na wczoraj Bo karty ci kryją na nogach Choroba osiedli to koma i żadne budzenie nie dzwoni na blokach To nie są rejony dla Boga Kościoły zastąpiła flota Za tracki pieniądze dla rodzin, czekają tu na lewych kontach Nie chcę! Widzieć łez w twoim oku Proszę weź mnie! Ginie serce na bloku Ja i moje BORy, my i nasze ziomy Robi siano, (HALO) ze starej motoroli, ja Nie chcę widzieć łez w twoim oku Proszę weź mnie! Ginie serce na bloku Ja i moje BORy, my i nasze ziomy Robi siano, (HALO) ze starej motoroli Nie mam serca dla kurew, zostawiam je na tym bicie Nie czuję żalu w ogóle, frunę po nowe życie Wybrańcem się nie czuje działam nie Czekam aż życie mi coś sprezentuje ej Ja wiem dla ciebie tylko jedno się liczy A my kurwa na kolanach zbieramy swe sny z ulicy To moja misja brukową drogą idę Do autostrady marzeń którą przed sobą widzę Nasze wersy zdobią mury, wiesz Zdobią skóry, też Tego nie mają Ci co chcą tylko przytulić cash Mikrofon w mojej dłoni jak kopyto Kiedyś nie było syto tylko jointy grube jak burrito Ziomy biegają ze starymi fonami a nie są hipsterami Psy słuchają czy szmery na bani Też tak miałem byku, konto na odwyku Gouda do antybiotyku Tu skąd wyrwało się tylko kilku Jestem z miejsca gdzie płaci się fantami A młodzież wyjebane ma w te ładne instargramy Jak na rewii mody ziomek ciemne okulary Chronią mordy nie przed słońcem tylko przed kamerami, ej Złe wybory to norma, gorzej jest się wyplątać Wyborowa to jest tylko zimna wóda do lolka Ktoś narobił syfu lecz zapomniał posprzątać Jednak kocham to miejsce Boże chroń nas, to Kobik Dużo na bani, skminią to byki z moich stron I nie dam zawieść tych ludzi co podali dłoń Ty weź już zamilcz nikt z nas nie lubi plot Całe życie miałem w bani stryczek bo te ulice pokrył mrok I kurwy show robię krok w rok do przodu większe od Guliwera Tu tu tu tu się liczy autentyczność, a nie status milionera Jak masz przeżyć mówią zera które gniją w szarym syfie Nie chce mieć luksusów, chce mieć ludzi i muzykę Nie chcę! Widzieć łez w twoim oku Proszę weź mnie! Ginie serce na bloku Ja i moje BORy, my i nasze ziomy Robi siano, (HALO) ze starej motoroli, ja Nie chcę widzieć łez w twoim oku Proszę weź mnie! Ginie serce na bloku Ja i moje BORy, my i nasze ziomy Robi siano, (HALO) ze starej motoroli Suka mnie śledzi jak te dziady w MediaMarktach Suka znów jeździ by nas zgarniać za jaranie batka Ja to ten amstaf, ty jak Chihuahua Jestem na klatkach, powiedz co widzisz tu Prócz przemocy i bagna (Aa) Znowu się jara małolatka Śmierdzi mi złem, wszyscy mają w oczach diabła Miasto widzi, miasto słyszy - co chcesz udowadniać? To moja barka co przepłynie morze szamba Nie pamiętam jak to jest mieć luźny hajs Jak to jest jak wszystko gra Jak to jest jak wreszcie najs jest W mieście gdzie kolejny chłopak ginie tu od kosy Spójrz matce w oczy i wytłumacz, że nie wróci już tej nocy Ani żadnej innej kurwa, nie mam zamiaru stać czekając Co mi Bóg da, garściami życie brać jakby nie było jutra Obym doczekał sukcesu zanim doczeka trumna Moje pokolenie Tamagotchi Styki popalone, ale nie od węża z Nokii Podkrążone oczy, psychotropy Widoki na efekty porozbijanych rodzin, ej To miasto pożera dzieci jak Kronos Nie słychać nigdy wołania o pomoc, nie To dzieje się co dzień, dzieje się co noc, ej I tylko wpierdol dostaniesz pro bono tu Nie święty, idealny tylko zwykły chłopak Nie szukałem twojej prawdy, nie chcę wiedzieć co tam już Jak daleko nas poniosła opowieść na blokach Sztama będzie między nami nawet jakby opadł szum Nawet jakby odpadł fejm, nawet choćbyś nie miał gdzie Zawsze możesz wrócić tu, tu się z rapu robi chleb Pokaż inne takie Crew, tyle kilometrów wstecz Jeden sens jak B-O-R Jeden cel jak trafić... Cię! Nie chcę! Widzieć łez w twoim oku Proszę weź mnie! Ginie serce na bloku Ja i moje BORy, my i nasze ziomy Robi siano, (HALO) ze starej motoroli, ja Nie chcę widzieć łez w twoim oku Proszę weź mnie! Ginie serce na bloku Ja i moje BORy, my i nasze ziomy Robi siano, (HALO) ze starej motoroli
clip
Ton pseudo sera publié. Laisses les champs vide pour rester anonyme.
Soumettre
Modal title
×
Ajouter un média
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Se souvenir de moi
Mot passe oublié
Connectes-toi
M'inscrire