ENVIAR LETRAS
Top 100
Lanzamientos de álbumes
Artistas
Comunidade
Francés
Portuguese
Inglés
Corrección Letra
68 WERSÓW ŻEBY ZAJEBAĆ CO ZAWSZE
par
Vkie
Regreso
Letra
W głowie za dużo barsów nie wiem nawet które wypluć Twoje tracki piszą ziomy, a żaden nie ma pomysłu Mogą zabrać wyświetlenia, ale nie zabiorą błysku Wczoraj balowalim, zobaczysz na moim pysku Nie będzie współpracy jeśli nie zwęszyłem zysku Za długo byłem na dole, tam się uczysz egoizmu Show-biznes z plastiku, nie zrobię żadnych przysług Label mnie nie przyjął no to kurwa kiepski wybór Skupiony na przekazie nie wiesz jak się trzymać beatu Słuchacze sprawdzają typa który brzmi jak R2-D2 To wszystko dla zajawy, mordo nie wciskaj mi kitu My to wiemy żeś pazera, daruj sobie pusty wywód Latam tu i tam i tu i nie ma mnie Najebany teraz wiesz, jaki mój sposób na stres jest Pojebany łeb dwa wydechy jeden wdech Bez przerwy, nie zmiennie, ty do trenera mówisz zmień mnie Mam energię, byle kurwy na kutasie nie chcę Byle głomba w otoczeniu też nie Nie istnieje beat którego nie zjem Ziomy mają dzieci, ja nie wiem czy dziś nie zejdę Rookie's martwią się fejmem Śmieszne, niekoniecznie Najebana krisem, napina mi bo ma cieczkę Wiało tutaj nudą no to podniosłem poprzeczkę Wspierany przez internet, wspierany przez koleżkę Kto wywiera presję a kto gaciami trzęsie Jak to jest że zamiast Ciebie decyduje label Mordzia, pamiętaj że diabeł węszy pengę Podpisałeś papier teraz zapomni kim jesteś Ja to księżycowy dancer Moonwalk jak Jackson kiedy się po basie kręcę Wóda koks i ja to mój ulubiony tercet Na barach dźwigam scenkę, tak właśnie ćwiczę mięśnie Latam ponad każdym, walczę z wysokości lękiem Przejdź się w moich butach daje krzyża w to że pękniesz Nie ubliża to mi że kserują moją wersję Nie uda Ci się dogonić, chodź okrążeń robię więcej Wciąż lekki tryb życia trochę zaburza percepcję Ty aktorzysz depresję by dostać na X receptę Twój rap głowne danie chodź bym ojebał rzodkiewkę Raczej się nie najem, chyba zostanę przy mięsie Niebieskim oshee i zapijamy miętę Z batonem gadam o tym jakie suki są jebnięte Gdy wypompowane tylko dlatego są wielkie Wyślij stówkę do glam rapu cię pokażą w dobrym świetle Chuj nie interes, pokazałem dużo pokażę wam jeszcze wiele Znów dostaje sms nie odpiszę jej dopóki nie wytrzeźwieje Czyli chuj wie kiedy Bogaty charakter, ale wywodzę się z biedy Celuję w duże sumy, no bo mam duże potrzeby Większe niż praca dzieciak oraz mieszkanie na kredyt W nocy oczy święcą nam jak ledy Szczerze nie znam kogoś kto nigdy nie walił kredy Ja kontra oni to jest clutch, same heady Nie złamią mnie, brakuje im o mnie wiedzy Twoje wtyki kroją paki, ty ich nazywasz koledzy Nagle chcą być blisko ludzie na których mi nie zależy Kiedy z głową jest za mocno mordo mam komu się zwierzyć Więc nie muszę suce - mała ty tu tylko z mną leżysz Tracki rozkurwiają serwer, tak jak rosyjscy hakerzy Twój styl spadł na pizdę teraz leży Zbyt duża różnica żebyś mógł się z mną mierzyć Ona wbija w Ciebie chuj ty przy niej biało rycerzysz
videoclip
Tu nombre será publicado. Deje los campos en blanco para permanecer en el anonimato.
Enviar
Modal title
×
Insertar medios
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Recuérdame
Contraseña perdida
Conectarte
Registrarse