ENVIAR LETRAS
Top 100
Lanzamientos de álbumes
Artistas
Comunidade
Francés
Portuguese
Inglés
Corrección Letra
Wezz kurwa
par
Noname
Regreso
Letra
Oni przyjdą w garniakach My najebani ładnie Znowu coś rozjebie Potem cofniemy się w czasie Czary mam w samarce Czary mam w samarce Trzecie oko otwarte Żeby widzieć, że każdy z nas jest błaznem Tam gdzie jestem jest strasznie Tam gdzie byłem było strasznie Ćmy i motyle Obróceni w pyłek nas Wciągaj przez zwije A co nie zabije to zostawi niesmak z syfem Taki odważny każdą dawke podbijesz Sie szlajamy już bez jaźni Jak zwykle w tyle Wszyscy jacyś pojebani, albo skrzywiłem pеrspektywe Patrzymy dziwnie, z dziwnych oczu na dziwnе widoki i czar No a podaj tym co gnije Czuć zapach potu, wylewają ostatnie poty Sie kurwa wygrzej Życzę wysokich lotów Gonię za bólem Jeszcze wsuną za bóle, jak za kilka innych spraw Wjeżdża na banię jak ładunek Mam kolejną okazje, więc się kruszę Puści jak kilka wydmuszek Musiałem was opuścić, ale patrz jak krzywo frunę Jeden z drugim jest chujem, ale zdążę zgarnąć fortune U nas inaczej w naturze Gardło zapchane gównem Ale nikt nie ma na wóde, ale nikt nie ma na siebie Ale jest śmiesznie w sumie, jak czasem jebne na glebe Porobieni wbite w chuj, nie butem I przypał gang słyszał syrenę I dalej jest śmiesznie Każdy się śmieje, ale jakie mają intencje? To nam przyszło z genem w sensie Rozpierdalanie siebie W sensie przepraszam, jak znów coś zjebie
videoclip
Tu nombre será publicado. Deje los campos en blanco para permanecer en el anonimato.
Enviar
Modal title
×
Insertar medios
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Recuérdame
Contraseña perdida
Conectarte
Registrarse