ENVIAR LETRAS
Top 100
Lanzamientos de álbumes
Artistas
Comunidade
Francés
Portuguese
Inglés
Corrección Letra
Deszcz w Buenos Aires
par
Koza
Regreso
Letra
Powiedziałem bardzo długie słowo podając im (?) Mdłych małż i pokierszolonych zmartwień (?) pukając do drzwi zadał pytanie Ale naprawdę nie miałem czasu odpowiadać na nie Wzruszone szafirowym deszczem schody prowadzą pod bloki gdzie półżywe istoty trawią patos "Chyba z oddali słychać ten (?) Co jeśli za wymuszoną satysfakcją jest radość?" Pomyślałem wypijając milionowe kakao, to uczucie jak zobaczyć w chmurze laos (to uczucie jak zobaczyć w chmurze laos) (to uczucie jak zobaczyć laos) Rozmyty w ażurowej plamie łabądź truchleje nad zdaniem które tak boimy się dopowiedzieć (dopowiedzieć) Uznając to co ostateczne za sprzeciw wobec naszej strategii ucisku Życie to jedynie nieistotny cudzysłów Życie to utożsamienie Życie to jedynie nieistotny cudzysłów Spójrz na moje plastikowe nogi, nie potrafię zmęczyć się dopóki chodzę Historia rozterki łatwo stworzyć ale trudno jest ją ubrać w metaforę Chyba dlatego wolę łapać króliki Atmosfera jest tylko zmęczeniem fikcji Tak stajemy się niewolnikami ciszy Mając w genach chęć by szukać definicji W środku popołudniowej wizji Napotykam wielobarwne ptaki Niosące słone posmaki myśli Niosące świeże klimatu kwiaty Egzystuje na obrzeżach scenariuszy między krzewami didaskaliów i nagłością wzruszeń Nigdy nie chciałem zaufać naturze że co przychodzi łatwo będzie musiało być krótkie Niedopasowany puzzel powiadający zawiłą zagadkę o strukturze Kilka bardzo małych uciech pozwalających mi zapominać o ciągłym opluciu Chciałbym pisać piosenki o spoglądaniu przez okno Zapachu twojej skóry zanim zdołałem jej dotknąć O próżni poranka z którym się zawsze muszę minąć Wszystko to zanika przez toporność Chciałbym pisać piosenki o spoglądaniu przez okno Zapachu twojej skóry zanim zdołałem jej dotknąć O próżni poranka z którym się zawsze muszę minąć Wszystko to zanika przez toporność Chciałbym pisać piosenki o spoglądaniu przez okno Zapachu twojej skóry zanim zdołałem jej dotknąć O próżni poranka z którym się zawsze muszę minąć Wszystko to zanika przez toporność Chciałbym pisać piosenki o spoglądaniu przez okno Zapachu twojej skóry zanim zdołałem jej dotknąć O próżni poranka z którym się zawsze muszę minąć Wszystko to zanika przez toporność Dziś dosiadł się do mnie Kreon mieląc ręką Opowiedział mi o deszczu w Buenos Aires i o złych przysięgach Mogłem dać mu ledwie wdzięczność, nie mam nic innego Więc mi skinął i rozpłynął się w drganiach powietrza
videoclip
Tu nombre será publicado. Deje los campos en blanco para permanecer en el anonimato.
Enviar
Modal title
×
Insertar medios
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Recuérdame
Contraseña perdida
Conectarte
Registrarse