SUBMIT LYRICS
Top 100
Album releases
artists
Community
French
Spanish
Portuguese
Correction Lyrics
SZPONTY
by
ZetHa
Back
Lyrics
Pomagamy sobie nawzajem, wiemy, że zatrzęsę tym krajem Mój ziom wyciąga mnie z gówna, twój ziomal - jebany frajer My zawsze mieliśmy tyły, a później dopiero plecy I wciąż uczymy się cieszyć, zaczynając od małych rzeczy Pomagamy sobie nawzajem, wiemy, że zatrzęsę tym krajem Mój ziom wyciąga mnie z gówna, twój ziomal - jebany frajer My zawsze mieliśmy tyły, a później dopiero plecy I wciąż uczymy się cieszyć, zaczynając od małych rzeczy Zwykłe chłopaki z osiedla Chcemy w końcu wyrwać się z getta Pełna bletka, pełna saszetka Skurwysynu, to właśnie oznacza skrót ZetHa Co tam słychać Kuba? Bardzo chce mi się chcieć Nie będę nawijać o długach, jak ich nie będę mieć Ludzie mają kłopoty małe lub wielkie Każdy nieustannie za czymś biegnie, ja też Biorę buch i siadam do pracy, tak żyją młodzi Polacy Ogarniam sam i sam płacę rachunki A jak mam zły czas, mogę liczyć na kumpli Oni nie mają, no to mam ja To działa w dwie strony i wszystko gra Bo wiemy jak jest, gdy jest do kitu Pierwszy większy hajs poleciał w komorników I znów byłem pusty, tyle, że z mianem zwycięzcy Błędy młodości warte sto tysięcy Nie martw się mała-ła-ła, Kuba to jakoś zwycięży Zwinęli zioma - rozjebała się kurwa Poleje się krew i poleje się wódka Posypie się proch, potem kolejna rundka Chcę wyrwać się z tego gówna Zwinęli zioma - rozjebała się kurwa Poleje się krew i poleje się wódka Posypie się proch, potem kolejna rundka To zabieram do studia
music video
Your name will be published. Leave fields blanks to remain anonymous.
Submit
Modal title
×
Insert media
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Remember me
Lost password
Sign in
Register