SUBMIT LYRICS
Top 100
Album releases
artists
Community
French
Spanish
Portuguese
Correction Lyrics
Przyjacielu Export
by
Zeamsone
Back
Lyrics
Przyjacielu to nie pierwszy raz, ye Nie walę wódy, piję łychę sam Nie czuję dumy, nie wiem co to strach Ich rozumy, pół tego co ja Przyjacielu, to nie pierwszy raz Jest tu wielu dla których chce grać Chodzę bez celu, mówią do mnie tańcz Mówią do mnie skacz, chce zapomnieć raz O tym co koło mnie gra, co dzień zrobić sobie dach Studentki czy licealistki? modelki czy tyle ambicji? Posiadam w sobie, żeby iść gdzie oni wszyscy Kiedyś zrobiłem się brzydki, kiedyś zrobiłem się ładny Kiedyś miała fajne cycki, szkoda, że na to nie patrzy Żadna komórka w moim organizmie, chciałem obrać wyjście Własne i oczywiste, nie widać oczu jak X-D Dziś nie zjednoczy nas Tinder, czarna i biała jak kinder Mała nie działasz jak inne, pora udawać mężczyznę Niby dorosły, niby tak prosty, czemu, czemu jest dziwnie czasem? Jak stoję w windzie, jadę raczej, jestem białym graczem Tego nie wytłumaczę panie raper, pora zmienić pracę Porażeni rapem, bierz na klatę to co przyjdzie z czasem Jadę w trasę z moim bratem, trochę czasu tracę zatem Ale kocham tych ludzi, jak mamę, tatę prawie Na sobie czarne gacie, czarne ciuchy, palę latem Pije zimą czarną kawę latte, żeby latać jet packiem Miałem pięć lasek, będę dziadkiem kiedyś, dziś się bawię Komu po sobie zostawię moją kasę, moją pracę? Moje Louis, Gucci, YSL i damę jak Versace Jestem królem szambelanem, tej gry kiedy palę krater Moje wulkany nie wybuchają, kiedy kasę tracę Może kiedyś będę w stanie, to ci to wytłumaczę Może kiedyś będę w stanie, to ci to wytłumaczę Może kiedyś będę w stanie, ye
music video
Your name will be published. Leave fields blanks to remain anonymous.
Submit
Modal title
×
Insert media
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Remember me
Lost password
Sign in
Register