SUBMIT LYRICS
Top 100
Album releases
artists
Community
French
Spanish
Portuguese
Correction Lyrics
Strzykawki
by
Pikers
Back
Lyrics
Dokładnie tak, he? AngelLaCienca Pod biurowcem jakiś ćpun właśnie użył strzykawki Za oknem przyciął go biznesu król, dziś też pewnie walnął z trzy kawki Takie jest życie, możesz je widzieć w HD albo pamiętać tylko migawki Obraz rozmyty, rozbity na klatki, lub na kolacji przed ekranem płaskim Każdy popełnia tu błędy i nikt nie jest święty i ciężko okiełznać mi sztukę Życie jak speedway, jak wbijasz się w wiraż, to musisz odkręcić manetkę z wyczuciem Pewnie, że lubię, pewnie, że muszę, wciąż nie mam złotego środka Dlatego zdarza się szarża pod bandą i też nierzadko mistrzowska wywrotka Za nami otchłań, przed nami światło, inaczej nie umiem myśleć Ile do morza by wody nie wpadło, to stale są wiry na Wiśle Muszę uważać, bo jak idzie gładko, to łatwo mi uwierzyć w fikcję Powrotna fala to siostra rutyny, jak zmysły zasnęły w kołysce Dostaję iskrę i za moment płonę, to mnie pożera od środka Jakby kanistrem ktoś podlewał ogień, to wszystko zależy od środka Otwieram barek i przez te szkiełka ponownie mi zmienia się obraz I znowu kopia w kalejdoskopie, kolejna figura tych doznań To dla moich ludzi co są na banicji Tivola - Tarpno, dostajesz kopa na łeb Puściłeś parę tu na policji, to puszczą Cię z dymem jak w obiegu skręt Zdejmą Ci bluzę i zajebiesz striptiz Niejeden płonął, a gaśnie jak pet Szmata ustawia się w dobrej pozycji, zaraz w nią wejdę głęboko jak kret Pow-pow, u tyle topów jak w How High Ciągle za flotą jest walka w klatkach, a kundle robią tu hau-hau Wypierdalaj stąd precz, dalej, prosto z bloku na mem-branę Raperzy niech piszą tu lepiej testament albo niech chodzą z kevlarem, amen Tobie ta rura z osiedla ma więcej tu do powiedzenia niż normalny chłopak Miałeś budować, lecz to tylko słowa i jedyne co tobie wyszło to szopa Me wieści siedzą w ukryciu jak mina lądowa, ciebie zabiorą na noszach Dostajesz kopa i padasz na drodze na ziemię się głowa odbija od kosza Sam sobie poradź, nie postawisz bota Takie jest życie, które niby kochasz Musisz się wybrać po rozum, zrozum Łobuz cię nigdy nie kochał Łobuz ma twe gorzkie żale gdzieś w kroku Twoje mieszkanie zamienia w swój lokal Stąpaj ostrożnie bo może Cię dopaść Życie wyciska jak mokrego mopa Był pod blokiem jakiś typ, to wrzucił na słuchawki Raz coś powiesz i nigdy nie wrócisz na te ławki Słychać farmazony, że ty robisz to dla matki Daję wokal, który się przebija do przysadki Pod biurowcem jakiś ćpun właśnie użył strzykawki Pod biurowcem jakiś ćpun właśnie użył strzykawki Wypierdalaj stąd precz, dalej, prosto z bloku na mem-branę Raperzy niech piszą tu lepiej testament albo niech chodzą z kevlarem, amen
music video
Your name will be published. Leave fields blanks to remain anonymous.
Submit
Modal title
×
Insert media
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Remember me
Lost password
Sign in
Register