SUBMIT LYRICS
Top 100
Album releases
artists
Community
French
Spanish
Portuguese
Correction Lyrics
Warszawa
by
ksiaze
Back
Lyrics
Warszawa jak Zachodni Berlin, nie wyjdziesz bez tabletki Nie wyjdziesz bez tabletki, bo dostaniesz depresji Blokuje ściana dźwięku mnie i już nie umiem wyjść A paznokcie nieludzkie, bo ranią mnie do krwi Dotknij mego serca, kiedy boli mnie do łez Wybrałbym życie, w którym stopnieje, jebać śnieg Ale nie ma go, nie ma takich, nie ma mnie A szczery uśmiech, zapomniałem co to jest Zapomniałem co to jest Zapomniałem, i ty też Zamiast gadać z tobą, wolę zarobić na debet 9 Nie ruszę stąd się, jak nie uwierzę w siebie Warszawa jak Zachodni Berlin, nie wyjdziesz bez tabletki Nie wyjdziesz bez tabletki, bo dostaniesz depresji Blokuje ściana dźwięku mnie i już nie umiem wyjść A paznokcie nieludzkie, bo ranią mnie do krwi Jak Zachodni Berlin, nie wyjdziesz bez tabletki Nie wyjdziesz bez tabletki, bo dostaniesz depresji Blokuje ściana dźwięku mnie i już nie umiem wyjść A paznokcie nieludzkie, bo ranią mnie do krwi Może zjedzmy molly, bolą mnie płuca Chcesz? To mną rzucaj Chcesz? To wyrzucaj Zachodni Berlin, zalep mi oczy Znajdź mnie pod ziemią, i tylko w nocy Nie miałem dosyć, nie mogę myśleć Choć nic nie widzę, włącz telewizję To nie Television Romance, to nie (to nie) To nie Television Romance Weź zapomnij o nas (chyba) Chyba mnie woła druga strona To nie Television Romance, Television Romance To nie Television Romance Weź zapomnij o nas Chyba mnie woła druga strona To nie Television Romance, Television Romance (chyba) Chyba mnie woła druga strona To nie Television Romance Może zjedzmy molly (ten świat jest dziwny) To nie Television Romance (bolą mnie płuca) Po co mnie krzywdzisz? I tylko w nocy nie miałem dosyć
music video
Your name will be published. Leave fields blanks to remain anonymous.
Submit
Modal title
×
Insert media
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Remember me
Lost password
Sign in
Register