Correction Lyrics Czuje by Ical Mosh

Back

Lyrics

Czuje, czuje, już za kilka miechów
Już za kilka miechów jadę zwrotkę daje

Pale sobie szluga gdzieś na betonowej klatce
Opary zatrują żmiję jak zabiję żabę
Dym z tytoniu uzależnia kusi nyci strasznie
Nie pozbierasz się gdy zaczniesz palić fajki straszne
Moje płuca szybko tracą już swoją witalność
Brak oddechu odbija się na mnie pełną parą
Żywe trupy słyszę głosy tak mnie nazywają
A ja znowu szlug do ust zdechnę śmiercią marną

Czuje że mnie to zabiję już za kilka miechów
Czuje że mnie to zabiję już za kilka miechów
Czuje że mnie to zabiję już za kilka miechów
Czuje że mnie to zabiję jadę zwrotkę daję

Czarne płuca jak me serce całe skamieniałe
Żadne bodźce nie mają kontaktu z moim ciałem
Wyzbył się komfortu tak coś właśnie przeczuwałem
Ale mi tym to tak zbytnio nie zaszpanowałeś
Co ty robisz?
Co ty osiągnąłeś?
Że mnie uczysz jak mam żyć
Chcesz zapalić na mnie znicz
Kołysankę mi zaśpiewasz
I do spania bo nalegasz
I do spania bo nalegasz
I do spania bo nalegasz
Moje punche tak jak talia są poukładane
Twoje chyba są z odzysku tak coś zakładałem
Zero w nich pomysłu
Zero wytrawności ziomy
Z taktem to ja tu rozkurwie no i pizda ogień
Rzuć to, Rzuć to słyszę głosy w głowie
Te namowy te Winstony, zioło, trawa i bongosy
Bo jak pale to i pije gdy to robię w końcu żyje
W końcu żyje kiedy pije umrę wcześniej ziom przeżyje
Ziom przeżyje bo tu pije palę szlugi mam tu schizę
Paczka pełna pusto jest jak te suki z secondhand
Nie wyczuwam tu tytoniu dawaj szluga sorry ziomuś
Swoje w życiu wypaliłeś idź na odwyk spierdoliłeś

music video

Your name will be published. Leave fields blanks to remain anonymous.