SUBMIT LYRICS
Top 100
Album releases
artists
Community
French
Spanish
Portuguese
Correction Lyrics
Ludzka przypadłość
by
Hinol
Back
Lyrics
Tia, pozorna wolność ulotna jak młodości czas jest Spierdala ponoć, zapomina to homo sapiens Swój czas trwoniąc, z wymówkami jak suchoklates Co ma 3.0 bajceps, woli melo i tańce I spoko, spoko, każdy niesie swój pesel Własny krzyż i neseser, walczy o becel jak jebany berserk No, albo mu się nie ce, czeka na klęskę więc widzi w tym bezsens Z zasranym pampersem, złamanym pensem dostaje w pędzel Prędzej, prędzej, prędzej, ludzi ta presja pochłania, ye Opinie i zdania, ye, zorają ci baniak Nie ma co morda wszystkich zadowalać To zwykle kurwę cechuje Wychodzi na to, że liżеsz im anal Jak w ogóle to analizujesz Rymuje Brucе Lee, po roku w Rosji HNL proskill, daje kopa przez głośnik Największy bull sh*t to złudne troski Nie bój się życia, bój się ludzkiej przypadłości Ludzką przypadłością jest nie cieszyć się wolnością Martwić przyszłością, bać się w ręce wziąć ją Głupiec chciałby cofnąć czas zamiast od niego odciąć Nie patrzy z ostrością, zadręcza przeszłością Człowiek winien chwytać chwile, bo się kończą Nie ma, nie ma po co szukać tych co mącą Lecz ludzką słabością jest nie cieszyć się wolnością Nie, nie Ja łapię momenty, łapię to życie jak oddech I mogę nurkować w odmęty, a ty czekaj wciąż na dni płodne Dobrze, dobrze, rób co chcesz, na pewno cię nie osądzę Od tego są tacy co czują się lepsi, bo mają pieczątkę z tym godłem Ile potrzeba tych dni żebyś ściął się, że czasu nie cofnie tu nikt Ile przejebiesz chwil? No ile tych kursów na pusto? Lepiej tu kurwa mieć kwit, ale lepiej nie planuj tu ślubu z gotówką Bo rozwód to będzie bolesny, nie była dziewicą no trudno Choć wolność ocenię tu szczery - na jakieś osiem gwiazd Nakazy, zakazy, kamery, z dolby w 8K Nie grzeję bazy jak emeryt, choć zwolnił nagle świat Przebijamy sobie numery, jak sortujecie nas Ludzką przypadłością jest pomylić priorytety Ja widzę to co dzień niestety Kretyni tu robią zawody z głupoty w sportowej formule sztafety Jak skaczę na bańkę do życiowej wody i jeszcze robię piruety Ludzką przypadłością jest nie cieszyć się wolnością Martwić przyszłością, bać się w ręce wziąć ją Głupiec chciałby cofnąć czas zamiast od niego odciąć Nie patrzy z ostrością, zadręcza przeszłością Człowiek winien chwytać chwile, bo się kończą Nie ma, nie ma po co szukać tych co mącą Lecz ludzką słabością jest nie cieszyć się wolnością Nie, nie Ludzka przypadłość, mam od niej niestrawność Zawsze się brzydzę, gdy tylko ją widzę Ciężko jest pojąć to, trudno ogarnąć To imitacją jest, na wodę picem Jebać te kurwę poprawność Chcemy tu żyć jakby nie było jutra Chciałbyś to wszystko pierdolnąć Ale się boisz to zrobić jak już masz Strefa komfortu nie wznieca buntu Ty boisz wyjść z niej, bo będzie kuku A kuku, problem cię dopada i wypierdala cię z butów Teraz cię dopadło to co kiedyś miałeś za nic Może sens jest jeszcze to naprawić Może to test jest na człowieczeństwo Mówi ten co się potykał często, śliski dance floor Prędko, prędko, prędko nawet po trupach by rozpić ten bankroll Taka przypadłość, że zawsze chcesz więcej Dziś nie ma moralności a cash to twój sensej Po co te błahe wymówki? Sprzedałbyś matkę za trochę gotówki Wydałbyś wszystko i smutki zatopił, żywot masz krótki i co żeś z nim zrobił To wszystko tylko mieni się, ale jest nie warte nic Ludzka przypadłość we mnie jest, w Tobie, w każdym musi tkwić Wychodzi z Ciebie jak na złość, ale wcale nie chcesz Znowu popełniasz ten sam błąd, mówisz nigdy więcej, nie... To wszystko tylko mieni się, ale jest nie warte nic Ludzka przypadłość we mnie jest, w Tobie, w każdym musi tkwić Wychodzi z Ciebie jak na złość, ale wcale nie chcesz Znowu popełniasz ten sam błąd, mówisz nigdy więcej, nie...
music video
Your name will be published. Leave fields blanks to remain anonymous.
Submit
Modal title
×
Insert media
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Remember me
Lost password
Sign in
Register